Wednesday, May 27, 2015

JOURNEY OF A SKIRT


Diane von Furstenberg might have her Journey of a Dress, but I have my own story to tell. 

Let's call it a Journey of a Skirt.

A journey of this wrap skirt began sometime over 30 years ago, when mom received it from her friend, who lived in America at that time. I have so many memories of my mom wearing a skirt wrapped around her waist, it became my favorite thing of hers. Something I simply identified with her. 

Now that I'm almost 25, and my taste in fashion is much different than what it used to be back in Poland, I find myself looking for those pieces my mom used to wear. I guess it's in my blood, cause my mom was always dressing like such a rock star ;) And the great (best!) mother that she is, my mom decided to give me a skirt I always longed for. It's amazing how a simple piece of fabric can bring you so much closer to the people you love and miss everyday. 


And here I am now, proudly wearing a 30 year-old skirt, which my mom once received from America. If you ask me, that's a true circle of life definition right there ;)



PL: Dzisiejszy post jest czyms na kroj historii znanej projektantki Diane von Furstenberg i jej ikonowej sukienki 'wrap'. Moja opowiesc tyczy sie spodnicy, a dokladniej tej, ktora moja kochana mama dostala w prezencie od przyjaciolki mieszkajacej owczas w Ameryce. Bylo to ponad 30 lat temu. Nie jestem w stanie Wam tutaj napisac jak wiele wspomnien zachowalam z czasow, kiedy widywalam swoja mame w tej pieknej spodnicy. To niesamowite jak jestesmy w stanie utozsamiac kawalek materialu z bliska nam osoba. Ja co prawda mam juz prawie 25 lat i moje gusta sie wciaz zmieniaja, jednak wydaje mi sie, ze doroslam juz do pewnego stylu, za ktory zawsze podziwialam swoja mame. Ta spodnica jest jego kwintesencja. 
Zabawne ile razy jako nastolatka przeszukiwalam szafe swojej mamy i przebieralam po kryjomu, by choc przez chwile poczuc sie jak dorosla kobieta. A moze po porstu chcialam byc jak moja mama? Nic dziwnego, bo ona naprawde jest najwspanialsza i spelnia moja marzenia nawet wtedy, kiedy sobie z tego nie zdaje sprawy...

Podsumowujac, spodnice odziedziczylam po mamie, a jako ze i ja teraz mieszkam w Ameryce, czuje sie jakby zycie zatoczylo kolejny kreg. Spodnica wrocila skad przyszla! I ja nie moglam byc wieksza szczesciara, w koncu odziedziczylam dobry styl po mamie ;)










Also, special shout out to my wonderful mom!

 It was Mother's Day yesterday in Poland, and even though I got to skype with her, I wanted to dedicate this post to her as well. After all, it's all thanks to my mama...

Thank You, mamuska. Love YOU.

MAMUSKA, ten post specjalnie dla Ciebie! Kocham CIE!


I told you, she dressed like a rock star :)




27 comments:

  1. Aw I love the skirt! Such a summery outfit! X

    TheEnglishRoseGirl.blogspot.co.uk

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You so much! It sure is a great piece for summer!

      Delete
  2. Love that skirt! Your photos look so perfect for summer :)

    xo,
    Abby of Life in the Fash Lane

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You, Abigail! There is nothing better than those summery sunsets ;)

      Delete
  3. Love ittt! A twoja mamuska nadal wyglada prawie tak samo jak te 20 lat temu! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ojej, dziekuje! Jak przekaze to swojej mamusce, to napewno sie ucieszy! ;) Czyz nie jest ona piekna?! Forever young :D

      Delete
  4. Spódnica piękna! To niesamowite jaką "podróż" przeszła :D Na pewno wywołuje wiele wspomnień ;))
    Świetne zdjecia :D

    justsayhei.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. dziekuje! to chyba moja najcenniejsza zdobycz teraz. Pewnego dnia i moja corka bedzie ja nosila mam nadzieje. W koncu taki leopard print to nigdy nie wyjdzie z mody! ;)

      Delete
  5. Love the fun, playful skirt!

    God bless,
    XO, Claire
    Http://www.littlemissfashionqueen.com

    ReplyDelete
  6. świetnie wyglądasz, spódnica przepiękna! jak i cała stylizacja. Masz świetne wyczucie stylu :)
    pozdrawiam
    Vivi :)

    Vivienne Night Blog
    BLOG | BLOGLOVIN' | TWITTER | FACEBOOK

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ojej, dziękuje Ci bardzo, kochana! Bardzo mi miło :) Pozdrawiam!!!

      Delete
  7. You look stunning.
    I love your skirt
    XO

    Check my new post.
    The Bandwagon Chic | Instagram | Bloglovin

    ReplyDelete
  8. Zdjęcia są rewelacyjne! To gdzie się uśmiechasz, jest najlepsze moim zdaniem :) Aż mi się miło robi na serduszku, jak widzę szczęśliwą osobą! Jeju, haha :)


    http://xyzilo.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ojej, dziekuje! Ja tez lubie te zdjecia z usmiechem najbardziej, naturalnie sie wtedy czuje, w koncu zadna ze mnie modelka ;) Dziekuje jeszcze raz za odwiedziny! Pozdrawiam cieplutko!

      Delete
  9. Love that skirt. Your mom sure did look like a rock star and so do you!




    http://the-party-dress.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank You so much! I guess like mother like daughter is true! Your compliments make me so happy, thank You again, darling!

      Delete
  10. cudownie wyglądasz! Mogę wiedzieć co znaczy Twój tatuaż?

    W wolnym czasie zapraszam do siebie.
    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje bardzo, kochana! Tatuaz to czesc pewnego wiersza i odzwierciedlenie moje ciaglego szukania tego idealnego miejsca na ziemi. Rzadko o nim opowiadam, bo ma on wiele znaczen, ale mysle ze kazdy moglby sie z nim utozsamic. W skrocie - to find the golden state, dla mnie znaczy znalezienie swojegu raju na ziemi. Cokolwiek to znaczy, czy miejsce, czy osobe, byleby nas uszczesliwialo... No i sie jednak rozpisalam, ups ;)

      Delete
  11. A ja nigdy nie podkradałam mamie ubrań, zawsze miałyśmy inny gust, teraz również :) W zestawieniu z tą bluzką spódnica jest na prawdę świetna!
    Zapraszam! zuzu-zuzannaxx.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje! Ja na szczescie mam wzrost po mamie no i uwielbiam odkrywac ubrania sprzed lat, ktore albo wrocily do mody, albo nigdy z niej nie wyszly! A poza tym, mama mi sie zwierzyla, ze sama niektore moje rzeczy teraz pozycza ;) Czesc swojej szafy zostawilam w Polsce... ha! Pozdrawiam!

      Delete
  12. Śliczna spódnica, tyle lat, ale nic nie straciła ;) Niektóre rzeczy po prostu nigdy sie nie starzeją
    Opowiastki prawdziwe (klik)

    ReplyDelete
    Replies
    1. To faktycznie niesamowite jak niektore rzeczy nigdy nie wychodza z mody! Dlatego warto przeszukiwac szafy rodzicow :D

      Delete
  13. I remember when my mom would wear all these beautiful outfits back in the day that at the time I would be like what on earth are you wearing!? It's crazy how much ur style changes as you get older and you learn to appreciate different looks a lot more. It's great that you can wear your moms outfits - my mom still has some items she passed down to me when she was 25, but most items she's already given away. Skirt looks gorgeous on you:-).

    www.wunderbliss.blogspot.ca

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wow, Elizabeth! First of all, thank You for a lovely long comment! And it's so true, some of the clothes I found really not that cool, but let's just blame the 90s for that ;) now I'm older and I know better ;) I would always tell my mom to get rid of some things, but now I'm glad she held on to few treasures. Thank You for stopping by! :*

      Delete
  14. Śliczne zdjęcia :)
    Co Ty na obserwacje za obserwacje ? :D
    http://pineapple3443.blogspot.com/

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...